Olesno, Lasowice Wlk, Dobrodzień, Praszka, Gorzów Śląski, Radłów, Rudniki, Zębowice


Podpalił się...
     Jeden z mieszkańców Ligoty Dobrodzieńskiej w momencie, gdy policja zapukała do jego drzwi, zamiast otworzyć je, oblał się płynem łatwopalnym i podpalił się.
     Sprawa zaczęła się w czerwcu ubiegłego roku, kiedy to policja wszczęła przeciwko mieszkańcowi Ligoty Dobrodzieńskiej dochodzenie w sprawie o znieważenie funkcjonariusza policji. Grozi za to kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Z informacji uzyskanych w Komendzie Powiatowej Policji w Oleśnie wynika, iż w czasie prowadzenia postępowania podejrzany nie zgłaszał się na przesłuchania i ukrywał się przed policją. Nie odnosiły również skutku próby doręczenia mu wezwania do prokuratury.
     15 kwietnia [2002] na polecenie Prokuratury Rejonowej w Lublińcu do miejsca zamieszkania podejrzanego w celu jego zatrzymania udali się policjanci z Olesna i Dobrodzienia. Mimo iż funkcjonariusze kilkakrotnie pouczyli podejrzanego, iż posiadają nakaz doprowadzenie go do prokuratury, odmówił on otwarcia drzwi. W tej sytuacji policjanci weszli do mieszkania przy użyciu siły. W tym momencie podejrzany oblał się płynem łatwopalnym i podpalił się. Natychmiastowa interwencja policjantów pozwoliła na szybkie ugaszenie ognia, po czym na miejsce zdarzenia wezwano lekarza pogotowia ratunkowego. Podejrzany nie odniósł obrażeń zagrażających jego życiu, został opatrzony i przewieziony na obserwację psychiatryczną.
     M (OGP 41/maj 2002)