Olesno, Lasowice Wlk, Dobrodzień, Praszka, Gorzów Śląski, Radłów, Rudniki, Zębowice


Pożegnanie z kasztanami?
Jeszcze nie myśleliśmy o końcu lata, gdy okazało się, że na wszystkich kasztanowcach pojawiły się brązowe, uschnięte liście. Co się dzieje? Czy kasztanowce znikną z naszego pejzażu? Wyjaśnia inż. leśnik Joanna Kubiak
      Od paru lat możemy obserwować przedwczesne usychanie liści kasztanowca pospolitego (Aesculus hippocastanum), popularnie zwanego kasztanem. Przyczyną tego zjawiska jest niewielkich rozmiarów (do 5 mm) motyl, pod pieszczotliwie brzmiącą nazwą szrotówek kasztanowcowiaczek (Cameraria ochridella). Masowa migracja tego motyla rozpoczęła się w 1985 r. w Macedonii. W latach późniejszych zaobserwowano go w Austrii, Czechach, Niemczech i na Słowacji. W Polsce po raz pierwszy został zidentyfikowany został w 1988 r., w okolicach Wrocławia. Od tego czasu błyskawicznie się rozprzestrzenia. Pojawienie się tego szkodnika niektórzy naukowcy wiążą z ociepleniem się klimatu.
foto: M. Dedyk

Jest nadzieja?
Nowy sposób zwalczania największego szkodnika kasztanowcówzastosowali specjaliści z wrocławskiego Ogrodu Botanicznego - poinformowała TV Wrocław. W nowatorskiej metodzie zastosowano preparat do zwalczania grzybów, który wprowadza się do drzewa przez wywiercone otwory. Wraz z wodą dociera on później do larw i je zabija. Metoda na razie nie jest szerzej dostępna - by być stosowanym na szersza skale, preparat musi być najpierw zarejestrowany przez ministerstwo.
      Motyle szrotówka składają jaja na przełomie kwietnia i maja, na powierzchni liścia kasztanowca. Gdy wylęgną się gąsienice, wgryzają się w głąb liści. Żerowanie ich polega na minowaniu liścia, czyli na wyjadaniu tkanek liścia między górną i dolną jego skórką. Po około miesiącu od wygryzienia następuje przepoczwarzenie, a następnie wylot motyla. W ciągu roku występują 3-4 pokolenia szrotówka, na liściach pojawia się coraz więcej min, zajmujących coraz większą powierzchnię. Liście przedwcześnie brązowieją i opadają, na chorych drzewach nie rozwijają się kasztany. Powtarzanie się tego zjawiska co roku może prowadzić do usychania drzew.
      Zwalczanie szrotówka kasztanowcowiaczka jest bardzo trudne z uwagi na to, że kasztanowce rosną zwykle rozproszone, głównie w miastach. Ponieważ poczwarki zimują w opadłych liściach, najskuteczniejszą i bezpieczną metodą ograniczenia populacji tego szkodnika jest dokładne wygrabienie opadłych liści i ich spalenie, ewentualnie zakompostowanie liści w miejscu do tego przeznaczonym. Wydaje się, że to nic trudnego. Niestety, warunkiem powodzenia jest usunięcie liści na wszystkich stanowiskach, gdzie rośnie kasztanowiec. Czynność ta powinna być wykonywana regularnie, aż do usunięcia wszystkich liści, ponieważ niedokładne ich usunięcie spowoduje ponowne rozprzestrzenianie się szkodnika w następnym roku.
      W praktyce oznacza to, że los kasztanowców (i wygląd miasta) zależy od inicjatywy władz miejskich, które powinny zarządzić i zorganizować wygrabienie i spalenie zarażonych liści oraz zobowiązać do tego tych właścicieli, na których posesjach kasztanowce rosną. Pomóc może młodzież szkolna, obejmując opieką wybrane drzewa.
      Brązowe, błyszczące kasztany to dla większości z nas jedno z piękniejszych wspomnień dzieciństwa. Miejmy nadzieję, że nie pozostaną tylko wspomnieniem.
      Joanna Kubiak (OGP 46 / wrzesień 2002)