I rastamani, i punkowcy
REGGAE w Oleśnie

2 marca w oleskim Miejskim Domu Kultury odbył się niezwykły koncert, na który przybyli pobliscy rastamani i punkowcy. Jak to zwykle bywa z koncertami, tak i w tym przypadku opóźnił się on. I to sporo - godzina w plecy. Ale młodzież nie zawiodła organizatorów. Przybyli ze wszystkich stron Olesna, Praszki (pozdrowienia dla Gemby i Grabsona z ekipą), Szyszkowa (Agniecha z czerwoną chustą pod szyją!!!!), Przystajni, Kluczborka, Dobrodzienia, Szemrowic (Ahoj, Wrona!), i nie tylko. Był również sam Pitura z Wołomina, który na chwilę powrócił w rodzinne strony, bo pochodzi z Kluczborka.
Gdy zaczęła grać pierwsza kapela, publiczność żywiołowo zareagowała. W końcu czekali na taki koncert już jakiś czas. Warto zauważyć, że młodzież, która słucha "muzyki niezwykłej", nie dostrzega piękna w dyskotekowych rytmach. A niestety, bardzo mało jest imprez dla "innej młodzieży".
Zagrali: Koniec Świata, Skampararas, Habakuk, Zgroza. Grupą wieczoru okazał się Skampararas, których teksty znali wszyscy. Habakuk warto pochwalić za wokal kobiecy, który niestety nie był obecny podczas całego występu grupy; piękny - przypomina murzyński śpiew. Gratulacje.!
Muzycy, którzy skończyli występ, wchodzili w publikę i bawili się razem z nią. My za udany koncert dziękujemy muzykom. Dziękujemy też Koli, Jakubowi i wszystkim, dzięki którym koncert się odbył, nie wyłączając dyrektora MDK - Ernesta Hobera. Mamy nadzieję, że takie reggae'owe przyjemności będą się powtarzały. Przy okazji przypominamy, że Jafia Namuel dawno nie występował w Oleśnie, a ma już nowy materiał.

Tomek Słodki. (OGP 29)