Z Praszki do "Cosmopolitan"
Mocne strony Moniki
Akcja "Mocne strony kobiety" jest organizowana przez Cosmopolitan i odbyła się po raz drugi. Główną nagrodą w konkursie jest Renault Twingo. Spośród 500 zgłoszeń przysłanych do redakcji jury wybrało 30 półfinalistek, potem 10 finalistek. W tej dziesiątce znalazła się Monika Jurczyk z Praszki.
W jury zasiadły: Katarzyna Chwiałkowska - laureatka sprzed roku, Ewa Drzyzga, Jolanta Fraszyńska, Justyna Steczkowska, Viola Śpiechowicz, Elżbieta Szawarska oraz Grażyna Olbrych, redaktor naczelna "Cosmopolitan". 16 września w Sheratonie wybrano finalistki.
- W konkursie chodzi o to, żeby znaleźć kobietę, która uosabia cechy promowane przez Cosmopolitan - mówi Monika Jurczyk. - Musi być niezależna, robić coś w swoim życiu, mieć sprecyzowane poglądy, być przebojowa, odważna i... dobra. Wygląd się absolutnie nie liczy, wiek też nie - liczy się charakter.
Monika jest na pierwszym roku politologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Będąc uczennicą, założyła w Praszce Młodzieżową Radę Miasta i Gminy, uczestniczyła w programie "Pomocna Dłoń" i "Młodzi Młodszym". Prowadziła programy w lokalnej telewizji kablowej, śpiewała w chórku kapeli rockowej i wygrała ogólnopolski konkurs poetycki.
- Moja przyjaciółka Magda wysłała do redakcji Cosmopolitan mój życiorys oraz zdjęcia z gazet, wycinki o mnie, moje wiersze, dyplomy. -Czekałyśmy długo na odpowiedź... Po jakimś czasie zadzwonili, że się zakwalifikowałam, że zapraszają na półfinały do hotelu Sheraton w Warszawie.
Panie z jury bardzo interesowała moja fryzura, buty, to jak się ubieram - pytały, czy jestem odważna, ekstrawagancka. Interesowała je także o moja działalność społeczną. Rozmawiałyśmy o wszystkim... o rodzicach, o chłopaku, o planach na przyszłość.
Prawdopodobnie 16 listopada odbędzie się Wielka Gala - mówi Monika. - Ma być prasa, radio, telewizja, dlatego musiałyśmy podpisać upoważnienia, że jesteśmy gotowe upowszechnić swój wizerunek w mediach. W dalszej kolejności ma być obiad, zwiedzanie redakcji, no i nocleg w Sheratonie. Zapowiada się więc ciekawy weekend...
Na pytanie o dalsze plany Monika odpowiada: - Kiedy już zaaklimatyzuję się w Krakowie, to chciałabym podjąć współpracę z jakąś fundacją kobiecą. Myślę też o praktykach dziennikarskich, ponieważ interesuje mnie dziennikarstwo polityczne, ale żeby dostać się na tę specjalizację, muszę mieć jakiś dorobek.
Gratulujemy Monice i życzymy dalszych sukcesów.
Edyta Wesoła (OGP 48 / listopad 2002)
Od red.: Wiersze Moniki Jurczyk wyróżnione w Międzyszkolnym Konkursie Poetyckim publikujemy w tym numerze.
GÓRA
|