Oleska Gazeta Powiatowa. Miesięcznik społeczno-kulturalny. Wydawca: COCON Systemy Komputerowe.

OLESKA GAZETA POWIATOWA
Komentarz subiektywny
Prawdziwe zakończenie "Seksmisji"
Feminizm triumfuje i odnosi nowe sukcesy. Na świecie. Nas w Polsce to nie dotyczy, bowiem u nas triumf feministek będzie równocześnie triumfem rodzaju męskiego. Co nie znaczy, że triumfem mężczyzn, ale zawszeć to jakaś nadzieja. W Polsce my, mężczyźni mamy bowiem na pocieszenie "Seksmisję" Machulskiego i język polski, dzięki któremu męskość nie przepadnie ze szczętem. Jest bowiem tak ...
       8 na dziesięć pracujących w szkole pań zapytanych o zawód, odpowie: jestem nauczycielem. Nauczycielek nie ma już prawie wcale. Świadczy to tyleż o poziomie kadry nauczycielskiej, co i o tym, że formy żeńskie rzeczowników również przez kobiety traktowane są jako deprecjonujące. Mamy coraz więcej kobiet na kierowniczych stanowiskach, ale coraz mniej kierowniczek i dyrektorek.
       Wysiłki polskich feministek mogą być więc zniweczone przez polską gramatykę, która nie przewiduje żeńskich form dla wielu tytułów i funkcji. Nie przewiduje? Przewiduje, ale nie chcemy ich używać! By posłużyć się przykładem sprzed lat, za to wyrazistym. Kiedy Wielką Brytanią rządziła pani Thatcher, bracia Czesi mówili "britska premierka Thatcherova". U nas była kobieta premier, premierki nie było i pewnie nie będzie. To uboczny skutek tego, że postępująca feminizacja społeczeństwa nie prowadzi do jego ukobiecenia. Kobiety przyjmują role męskie (by nie powiedzieć babochłopów), niczym Geroges Sand, która postęp widziała w tym, że paliła śmierdzące cygaretki, nosiła spodnie, a nawet podobno klęła jak szewc (a nie szewcowa).
       Feministki odniosą triumf, choćby dlatego że reprezentują płeć biologicznie silniejszą. Jednakowoż, zapewne gdzieś w roku 2050 Edyta Górniak powie w wywiadzie telewizyjnym: Jestem z zawodu piosenkarzem. Chcę więc śpiewać piosenki, które lubi publiczność. Dlatego ponownie nagrałam mój wielki przebój, w którym śpiewam: jestem kobietem. I takie, jak sądzę, mogłoby być zakończenie "Seksmisji 2".
       Jonasz Szewczyk (OGP 63 / marzec 2003)
PS Osobną sprawą jest przyszły los Dnia Kobiet, święta wyrastającego ze zdziwienia faktem, że kobieta też człowiek, choć jakby nie do końca. Człowiek wszak rodzaju męskiego jest, a na osłodzenie tego faktu mamy dzień ów mamy.
Drukuj stronę
     GÓRA