Praszka
Koncert w Clipperze
Zagrało sześć zespołów, w tym dwa spoza Praszki - "Pasażer" (rock) z Opola oraz "Radical Garaże" (ska reggae) z Wręczycy k. Częstochowy. Z miejscowych kapel wystąpiły: Evidence of Blood, I-Lie, Lethargy oraz Ludzie zza Jeziora.
       Koncert w praszkowskim barze Clipper odbył się już po raz drugi. Choć tym razem wstęp był płatny (3 zł), młodzież dopisała. Przy reggae oraz rockowych rytmach bawiło się ponad 300 osób!
       Organizacją imprezy zajęli się Piotr Bieńczyk i Marcin Materak.
       - O tym koncercie myśleliśmy od świąt. Zespoły powiadomiliśmy zaraz po Nowym Roku - mówi Piotrek. - Zespoły z Opola i Wręczycy były pod wielkim wrażeniem imprezy. Chłopaki z "Pasażera" powiedzieli mi, że na tak dobrym koncercie jeszcze nie byli - dodaje. - Chciałbym jeszcze zdementować plotki, jakoby na koncercie wynikła jakaś burda... To nieprawda - prawdą jest, że jeden z panów zaczepił kilka osób i była popychanka, ale absolutnie nie można nazwać tego inaczej! Chłopak, który zamieszał ma zakaz wstępu na jakiekolwiek imprezy. Staramy się organizować takie imprezy w wolne dni... Ludzie narzekają, że się nic nie dzieje...
       Następny koncert będzie w Śmigus-Dyngus - zapraszamy wszystkich już teraz!
       Edyta Wesoła (OGP 63 / luty 2004)
      

Byli i powiedzieli

Agnieszka i Szymek Skoczkowie (28-29 lat)
       Byliśmy na sobotnim koncercie i było naprawdę miło. Szczególnie podobał nam się "zespół z trąbkami, potańczyliśmy (nie było ciasno), i nie pobiliśmy się. Nie zauważyliśmy też niechęci Praszkowiaków w stosunku do ludzi z zewnątrz, być może są oni tak zakompleksieni, że sobie wmawiają, że są w Praszce niemile widziani. My też nie jesteśmy z Praszki, tylko z Łodzi, a jesteśmy cali i zdrowi.
Marcin, (21 lat)
       Dobrze, że chłopaki zorganizowali koncert. Brakuje tutaj takich imprez... Szkoda, że młodzież sama musi sobie organizować takie imprezy w knajpkach, jest przecież dom kultury...
       Jeśli chodzi o koncert, to klimat był fajny. Duże uznanie dla "Pasażera" z Opola i, oczywiście, dla Ludzi zza Jeziora. Naprawdę duże brawa.

Byli i napisali

Hamlet (wypowiedź z księgi gości www.niezabijaj.com):
       Właśnie wróciłem z koncertu z Praszki. Było całkiem fajnie, ale szkoda że mało miejsca. Ogółem niezły klimat.
Koleżanka (wypowiedź z księgi gości www.niezabijaj.com):
       Kolejny raz się zawiodłam....koncert w Praszce. Zapowiadało się bardzo sympatycznie. Muzyka-świetna, ludzie-klimatowi, jednak nie zawsze pozytywnie nastawieni. Koncert zakończył się wielką klapa-ludzie zaczęli się szarpać, bić - i gdzie tu logika. Tak się kończy każda impreza w Praszce. Wcale się nie dziwię, że nie chcą tu przyjeżdżać ludzie z zewnątrz... Ludzie opanujcie się!!! - przemocy wielkie NIE! Z pozdrowieniami...