Oleska Gazeta Powiatowa
Olesno, Lasowice Wlk, Dobrodzień, Praszka, Gorzów Śląski, Radłów, Rudniki, Zębowice
     Gdy w Szumiradzie była huta
     Mozolnie toruje sobie drogę przez gęstwinę dziewiczego lasu niewielka rzeczka. Woda, bagna i las nieustannie walczą ze sobą, wzajemnie użyźniając się. W konarach tysiącletnich dębów szeleści wiatr, szemrzą wody, spływające ku dolinie. Człowiek wybiera miejsce na jasnej polanie, obok szemrzącej rzeczki. Swe miejsce zamieszkania nazywa Szumirad, Sausenberg.
     W roku 1753 Szumirad przypadł we władnie saksońskiemu tajnemu rady, Juliuszowi Gebhardowi, hrabiemu von Hoym. Po kilku latach przeszedłw posiadanie księcia von Sachen. Następnie, w roku 1799, w ręce rodziny księcia von Hohenlohe.
     Okolica bogata była w złoża rudy żelaznej i ogromne drzewostany prastarej puszczy. Złoża rud znajdowały się głównie w północnej części powiatu oleskiego. Bogactwo, jakim wtedy było drewno, i obecność w niedalekiej odległości pokładów rudy, pozwoliło na założenie zakładów hutniczych. Zapisy mówią, że w roku 1728 zbudowano wielki piec obok Szumiradu, a następnie w 1729 r. w Szumiradzie. W roku 1795 piece wymieniono na większe, o większej wydajności i nowocześniejsze. W tym samym czasie buduje się urządzenia do uszlachetniania żelaza, tzw. Frischfeuer. Powstał również oddział kuźniczy w Szumiradzie i walcownia w Radomielu .W roku 1795 produkcja wyniosła 18.000 cetnarów żelaza.
     Miejscowość rozwijała się dobrze w otoczeniu pięknych lasów, ozdobiona dużym stawem i pięknym parkiem. To obiecywało rozkwit. Powstały masywne budynki, wówczas bardzo nowoczesne. Stnął duży budynek mieszkalny w parku, dla dyrektora huty, później przebudowany na zamek myśliwski. (Budowla spalona przez Rosjan w styczniu 1945 r.).
     Zbudowano również budynek, gdzie mieściła się apteka, i mieszkanie dla lekarza zakładowego; była prywatna szkoła i poczta. Dwa duże budynki wielorodzinne wybudowano na Kamieńcu (jeden istnieje do dziś).
     Dwa razy w tygodniu trąbka pocztyliona oznajmiała przybycie poczty. Po zmianie koni, natychmiast ruszając w dalszą drogę, pocztylion wesoło sygnalizował odjazd. Codziennie setki zaprzęgów konnych przewoziło rudę żelaza do huty, inne zaprzęgi woziły gotowe prefabrykaty do Opola i Brzegu, po bardzo złych drogach zresztą.
     Rolnictwo na piaszczystych glebach nie odgrywało wielkiej roli, rozwijała się jedynie hodowla owiec. W 1799 na pastwiskach pasło się 7400 owiec z Szumiradu i okolic.
     Kiedy w okolicach Tarnowskich Gór i Katowic odkryto pokłady węgla i złoża rudy, los szumiradzkiego hutnictwa był przesądzony. Szczyt rozwoju przypadł około roku 1800. W 1865 r. wygasł ostatni wielki piec.
     W roku 1837 Szumirad liczył 725 dusz, w 1937 - 508 osób. Szumirad w roku 2001 liczy 150 mieszkańców.
     Opowiedział czytelnikom OGP - Manfred Polaczek. (OGP 33)
     Na podstawie niemieckiego tekstu Hansa Klonka zamieszczonego w Kalendarzu Powiatowym w 1938 r.

Gruss aus Sausenberg