Olesno, Lasowice Wlk, Dobrodzień, Praszka, Gorzów Śląski, Radłów, Rudniki, Zębowice


Oleskie organy
     Kto zbudował organy w oleskim kościele parafialnym? Co mówi napis wewnątrz organów? Zapraszamy do odkrywania jeszcze jednej oleskiej historii.
Organy w kościele Bożego Ciała w Oleśnie     1.
     Organy w kościele parafialnym Bożego Ciała w Oleśnie zostały zbudowane w roku 1912 przez firmę Bruno Goebel z Królewca w Prusach Wschodnich (obecnie Kaliningrad, Rosja). Noszą numeru opusu 298. Ta sama firma rok wcześniej zbudowała organy w kościele św. Michała (opus 289).
     Bruno Goebel urodził się 6 października 1860 r. w Gorzowie Śląskim w rodzinie nauczycielskiej. Jeszcze dziś, na cmentarzu w Gorzowie można znaleźć stare nagrobki z nazwiskiem Goebel. Po ukończeniu szkoły powszechnej młody Bruno rozpoczął naukę w warsztacie budowy i naprawy organów A Czopka w Oleśnie. Był to niewielki zakład, gdzie bez użycia maszyn budowano małe instrumenty systemu mechanicznego; istniał do ok. 1900 r.
     Po zdobyciu kwalifikacji zawodowych Bruno Goebel przez dwa lata pracował w dużej, renomowanej firmie Schlag und Söhne w Schweidenitz (czyli w Świdnicy). Przez następne lata pracował w kilku firmach w północnych i zachodnich Niemczech, gdzie gruntownie poznał sztukę budowy organów.
     2.
     Mając 33 lata Goebel założył rodzinę i osiedlił się w Warmditt (obecnie Orneta) w Prusach Wschodnich, gdzie otworzył swój pierwszy zakład. Tam powstało pierwszych kilkanaście instrumentów. Po kilku latach pojawiła się możliwość przejęcia firmy Max Terletzki z Królewca. Firma na istniała od połowy XIX, Bruno Goebel kontynuował numeracje opusów. Dlatego też organy w naszym kościele noszą tabliczkę z napisem "Max Terletzki nachfolger, ihaber Bruno Goebel.
     Firma rozwijała się pomyślnie i do końca II wojny światowej zbudowała kilkaset organów, głównie na terenie Warmii i Pomorza, m.in. w sanktuarium Matki Bożej w Świętej Lipce.
     Zatrudnienie w zakładzie sięgało 40 osób.
     3.
     Bruno Goebel miał sześciu synów, z których pięciu było organistami. Wszyscy poznawali tajniki zawodu w rodzinnym zakładzie. Najmłodszy syn Alois został doktorem nauk ekonomicznych na uniwersytecie w Królewcu. Najstarszy syn Joseph Goebel kierował ekipa, która montowała organy w naszym kościele. Mówi o tym napis umieszczony wewnątrz organów:
     Orhgel wurde gabeut von 16 Jan. bis Sapr. 1913 Orgelbauanstalt B. Goebel Königsberg J.Pr. Orgelbauer Kemkowski, Grieser, J. Goebel.
     Joseph Goebel miał wtedy 20 lat. Po kilku latach uruchomił własny zakład w Gdańsku. Wykonał on wiele znaczących prac, m.in. przeprowadził generalna przebudowę wielkich organów w Oliwie, połączona ze zmiana systemu sterowania na elektropneumatyczny.
     Wybuch II wojny światowej zakończył działalność obu firm: macierzystej, Bruno Goebel Söhne z Królewca i Joseph Goebel z Gdańska.
     4.
     Bruno Goebel zmarł w styczniu 1945 r. w wieku 85 lat podczas ucieczki przed wojskami radzieckimi. Jego syn Joseph osiedlił się w okolicach Kolonii, gdzie przejął zniszczony warsztat organmistrzowski. W latach powojennych zbudował jeszcze kilkanaście instrumentów. Zmarł w latach 50.
     Frima Bruno Goebel zbudowała w okresie swej działalności kilkaset instrumentów, głównie na terenie Warmii i Pomorza. Na Ślasku zaledwie kilka, m.in. w Modzurowie koło Raciborza, krotko przed wybuchem wojny. Organy tej firmy znajdują się w jednym z krakowskich kościołów.
     W Oleśnie zachowały się dwa piękne instrumenty tej znanej i cenionej firmy o ciekawej historii. Warto pamiętać, ze założyciel tej firmy pochodził z naszych stron.
     HH (OGP 41 / maj 2002)