Oleska Gazeta Powiatowa

OLESKA GAZETA POWIATOWA
Oleski Telegram
GAZETA NIEZAWISŁA
"Nieduże miasto to takie społeczeństwo, w którym wszyscy się nawzajem obgadują, a i tak wydają pieniądze na lokalną gazetę, żeby zobaczyć, kogo obsmarował redaktor i ile na tym zarobił."
OBNAŻAMY KULISY POWIATU!
Wydawca nie odpowiada za treść i formę publikowanych tekstów

U NAS STARA BIEDA?
Ba, redaktorzy "Oleskiego Telegramu" poprosili mnie, żebym podsumował wydarzenia z ostatnich 3 miesięcy w Oleśnie.
Co się u nas działo?
Co u nas? Pod pióro ciśnie się zaraz: "Eee, u nas to stara bieda!" Ale po dłuższej chwili zastanowienia przypominają się rzeczy, które świadczą o tym, że nasza "stara bieda" wciąż nam różne płata figle. I troszczy się oto, żebyśmy za bardzo się nie nudzili w naszym spokojnym, praworządnym Oleśnie. (F)
Wyremontowane na muzeum
Ach, jakże pięknie prezentuje się zabytkowy budynek przy ul. Jaronia w Oleśnie. Zabytkowy budynek ma pomieścić zabytkowe eksponaty, o których deponowanie proszeni są obywatele. Burmistrz Olesna zaapelował do tychże o darowiznę na rzecz Oleskiego Muzeum Regionalnego w postaci różnego rodzaju pamiątek związanych z historią tej Ziemi [ziemi oleskiej -red.].
Wyprowadzenie flagi
Tymczasem wraże zastępy eurosceptyków, tudzież wrogów olesko-niemieckich kontaktów nie próżnowały. Pewnej lipcowej nocy ktoś wyprowadził sprzed oleskiego urzędu flagę partnerskiego Arnsberga oraz sztandar Unii Europejskiej. Flagi czym prędzej przywrócono.
Ostro fałszowała?
Również w lipcu odbyły się kolejne Dni Olesna. Znaleźli się i tacy, którzy narzekali, że władze Olesna nie mogą już niczego ciekawego zaproponować, poza wydawaniem kolejnych dużych pieniędzy na sztuczne ognie. Ech, malkontenci, wiecznie im coś nie w smak. Jak choćby temu człeczynie, który podczas występu zespołu Lombard wtargnął na scenę i zniszczył mikrofon, do którego usta zbliżała Małgorzata "Szklana pogoda" Ostrowska. Mamrotał pod nosem, że ostro fałszowała. Inną gwiazdą Dni Olesna była grupa Golden Life, której wokalista Adam Wolski jest takim samym wokalistą, jak był piłkarzem (w młodości marnie kopał piłkę w II-ligowej Lechii Gdańsk).
A może to zasiedzenie?
Sąd orzekł, że gmina Olesno będzie musiała zapłacić Urzędowi Skarbowemu za bezprawne zajmowanie jego pomieszczeń. Na terenie skarbówki mieści się miejski ośrodek pomocy społecznej.
Gmina Olesno jednak ani nie płaci, ani nie opuszcza. Co więcej, wynajęła pomieszczenie w Urzędzie Miejskim niemieckiej firmie, zatrudniającej oleśnian z niemieckim paszportem. Niemiecka firma od razu wykupiła w regionalnej gazecie reklamę na pół strony, żeby pokazać burmistrza przecinającego wstęgę.
Oleska Oświata
Od 1 września tego roku po raz pierwszy w historii Polski "zerówka" stała się obowiązkowa. A skoro obowiązkowa, to i bezpłatna, bo w Polsce bezpłatna nauka zagwarantowana jest w konstytucji. Gmina Olesno pobierała jednak dalej od rodziców opłaty. Rodzice interweniowali u kuratora oświaty, a ten zakazał pobierania opłat. Wtedy olescy radni podnieśli opłaty rodzicom 5-latków za przedszkola o 50%, a w żłobku o 100%.
A co z pobranymi za wrzesień pieniędzmi? Władze Olesna wyraziły nadzieję, że rodzice darują bezprawnie pobrane opłaty, bo gmina bidna. Tymczasem radni podjęli uchwałę o powstaniu fundacji "Oleska Oświata", która ma przejąć od gminy prowadzenie przedszkoli, podstawówek i gimnazjów. Fundacja ma uzdrowić gminną oświatę. Jak? Do tematu wrócimy.
Od naszego łapy weg!
Radni oleskiej gminy zdecydowali, że nie pozwolą publikować swoich oświadczeń majątkowych w prasie i Internecie. Wbrew zapisanemu w ustawie obowiązkowi takiej publikacji.
Poseł Jerzy Czerwiński, znany z niewyparzonego języka, podsunął oleskim rajcom propozycję, aby na następnej sesji zagłosowali nad tym, czy w Oleśnie obowiązuje konstytucja. Oj, coś mi się zdaje, że znalazłoby się wiele głosów na nie...
Wyszłam za mąż, zaraz wrócę
Olesno stało się ostatnimi czasy ulubioną miejscowością redaktorów "Teleexpresu", którzy wykapowali, że nasze miasto jest niewyczerpalnym złożem dziennikarskich błyskotek.
Ostatnio pokazali oleski Urząd Stanu Cywilnego. Kontrola wykazał a bowiem, że w lutym i marcu 2004 roku urząd ten nie działał zgodnie z prawem, ponieważ decyzje wydawały tam osoby nieposiadające do tego niezbędnych uprawnień. A zatem urodzeni oficjalnie się nie urodzili, zmarli pozostali pośród żywych, a żonaci w świetle prawa nadal cieszą się wolnym stanem. Łącznie zostało unieważnionych 159 spraw. Czy pary małżeńskie muszą jeszcze raz brać ślub, niemowlęta ponownie się urodzić, a umarli po raz wtóry zemrzeć (co już brzmi, przyznacie Państwo, nieco makabrycznie)???
Obwodnicą omijać Olesno
Po trzech dekadach dyskusji o konieczności zbudowania obwodnicy, która odciążyłaby ruch w Oleśnie, wreszcie przedstawiono plany i szacunkowy termin budowy. Obwodnica ma mieć 14 km i prowadzić ze Starego Olesna do Sowczyc. Spokój od TIR-ów miałyby zatem oprócz Olesna również Wojciechów, Grodzisko, a nawet Łomnica. Zaraz jednak znaleźli się niezadowoleni z lokalizacji planowanej obwodnicy (a to, że nie będą mieli dojazdu do pól, a to że obwodnica będzie za blisko domu). Burmistrz zaapelował do obywateli, żeby nie patrzeli przez własną dupę. To taki wolny przekład hasła prezydenta Kennedy'ego: Nie pytajcie, co Ameryka może zrobić dla was, tylko co wy możecie zrobić dla Ameryki.
Echa z Dobrodzienia
Na spacer do parku
W Dobrodzieniu w czasie wakacji dobiegł końca remont zabytkowego parku. Dobrodzienianie mogą teraz z estetycznym ukontentowaniem szurać nogami po ścieżkach pokrytych jesiennymi liśćmi.
Winda dla staruszków
W budynku po niegdysiejszym szpitalu w Dobrodzieniu mieści się Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Prawdziwym utrapieniem dla jego pacjentów był brak windy. Nie każdy staruszek potrafi wdrałować na pieszo na trzecie piętro (znam wielu 30-latków, którzy już na drugim piętrze muszą odsapnąć). W końcu zlitowano się jednak nad starszymi pacjentami dobrodzieńskiego zakładu i postawiono windę zbudować. Ma ruszyć 15 grudnia.
Ba, winda jest, ale ZOL potrzebuje przed zimą na wykonanie niezbędnych remontów 300tysięcy złotych, których oczywiście nie ma.
Kulisy Praszki
Drogie ciepełko
Latem w Praszce ceny za ogrzewanie i ciepłą wodę wzrosły o prawie 1/4ceny. Oczywiście zaraz podniosły się protesty. I wyszło na jaw kilka rzeczy. Od 1,5 roku dostawcą ciepła w Praszce jest spółka "Energia Cieplna - Praszka", której 51% akcji ma praszkowska gmina. Energia Cieplna przejęła kotłownię od firmy "Visteon", która przeszła na ogrzewanie gazowe. Ale żeby przejść na ogrzewanie gazowe, "Energia Cieplna" musiała wybudować na terenie zakładu "Visteon" stację ze zbiornikami na gaz. Żeby móc je wybudować, praszkowska spółka ciepłownicza musiała zaciągnąć ogromny kredyt w wysokości 1,7 mln złotych. Żeby go wziąć, gmina musiała zastawić biurowiec, a do tego budynek domu kultury.
Mieszkańcy Praszki twierdzą, że stacja gazowa to prezent dla "Visteonu", a oni muszą poprzez horrendalnie wysoką podwyżkę spłacać kredyt. Jakkolwiek sprawa się ma, pewne jest tylko to, że idzie zima i będzie drogo. I to, że mieszkańcom Praszki trudno pogodzić: wszak podrożało latem, kiedy nikt nie grzeje!
A co ze ściekami?
Inną interesującą sprawa w Praszce jest budowa oczyszczalni ścieków. Inwestycja przeciąga się niemiłosiernie, a jej koszty rosną w nieskończoność. We wrześniu praszkowska gmina poręczyła kolejny kredyt dla spółki "Oczyszczalnia ścieków", tym razem na ponad 2,1 miliona złotych.
Kwaśniewski dla młodych przedsiębiorców
Dyrektor Lechosław Baros nie posiada się z dumy, bo to jego Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 z Praszki otrzymał od prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego zaszczytny tytuł "Najaktywniejszej szkoły". Praszkowska otrzymała ten tytuł za zorganizowanie Dnia Przedsiębiorczości. Miejmy nadzieje, że w szkole też uczą.
Średniowiecze w XXI wieku
"NTO" napisało o 80-letniej mieszkance Praszki, która nie ma elektryczności. Mimo iż mieszka niemal w centrum niespełna 10-tysięcznego miasta, wieczory spędza przy lampie naftowej. Bez pralki, lodówki, telewizji w XXI wieku - i to jest możliwe w naszym zakątku Unii Europejskiej.
Kosmos Gorzowa Śl.
Flagę wprowadzić!
Po siedmiu stuleciach istnienia miasta Gorzów Śląski wreszcie dochrapał się własnej flagi. Kazimierz Borowczyk, gorzowski plastyk, przygotował aż 20 projektów flagi. Spośród nich rajcowie z Gorzowa wybrali jeden: czerwonego jelenia, dającego susa na zielonym wzgórzu, na niebiesko-żółto-czerwono-zielonych pasów. Nie da się ukryć, że koloru fioletowego rajcy najwidoczniej nie lubią.
Uratowali szkołę
Uczniowie gorzowskiego Zespołu Szkół, a jeszcze bardziej pracujący w tej szkole nauczyciele, odetchnęli z ulgą. Starostwo Powiatowe w Oleśnie postanowiło warunkowo utrzymać szkołę, której groziła likwidacja z powodu niskiej subwencji oświatowej (czy w podjęciu decyzji o warunkowym utrzymaniu szkoły jakąś rolę odgrywał fakt, że wicestarosta jest właśnie z Gorzowa Śląskiego?). Dyrektor szkoły Maciej Jung zobowiązał się do obniżenia kosztów.
(OGP 9 /69/ 1-15 listopada 2004)
Drukuj stronę
     GÓRA