Dotarły do nas pytania, czemu wyręczamy się cytatami, zamiast sami, prosto z mostu, wyłożyć co i jak.
Po pierwsze, szkoda, żeby marnowały się śliczne i mało używane zdania. Po drugie, niektórych rzeczy nigdy nie bylibyśmy w stanie wymyślić.
Przykłady? Proszę bardzo: "Polak miał pecha w strefie bufetu i z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu został odwieziony do szpitala." - to zdanie można było usłyszeć w jednym sierpniowych dzienników radiowej "Trójki". Niby nic nadzwyczajnego, w strefie bufetu zdarzają się przeróżne rzeczy jak Polska długa i szeroka, niemniej cytat pojawił się w wiadomościach sportowych... Dotyczył, zdaje się, kolarzy.
W radiowych wiadomościach nagabywany żołnierz tłumaczył, że nowe czołgi (jakieś leopardy, co to je właśnie nasza armia otrzymała) są bardzo dobre, bo "przyjazne dla człowieka". Pośród pacyfistów, jak sądzimy, zapanowała radość.
Uprzejmie informujemy, że czegoś takiego nikt z nas nie byłby w stanie wymyślić. Dlatego nadal będziemy wspierać się cytatami.
Tyle wstępu, więcej miejsca nie ma, więc tylko anonsuję, że i dziś mamy wiersze.
Jonasz Szewczyk (OGP 12/listopad 2002)
CYTAT MĄDRY Y POUCZAIĄCY
"Gra znaczeń wzrośnie, jeśli wyrazy nawzajem dziwić się sobie będą"
(Horacy, czyli Quintus Horatius Flaccus, "O sztuce poetyckiej")
|
Polowanie
Bladym świtem
poeci powracają z łowów
zmęczeni i głodni
Natchnienie opuściło swe nory
tematy ukryły się w gniazdach
>>>>>
gdybyśmy byli
tym czym jesteśmy
w oczach innych
to byłbym:
aniołem i świnią
szowinista i romantykiem
>>>>>
Tak właśnie lubię
Otulić się przytulną książką
Zanurzyć w ciepły wiersz
Ach! Życie...
Ach! Miłość...
>>>>>
|