Oleska Gazeta Powiatowa. Miesięcznik społeczno-kulturalny. Wydawca: COCON Systemy Komputerowe.

OLESKA GAZETA POWIATOWA

W studiu TVP2
W warszawskim studiu Programu II TVP był cały dzień Tomasz Słodki. Teraz możemy opowiedzieć i o tym, czego telewidzowie nie zobaczyli. Z samego rana Tomek przypiął do orkiestrowego t-shirta identyfikator "Gość Finału", wszedł do studia, a potem....
      "Kuuuucamy, cisza... cisza mówię... bądźcie cicho, bo kopnę w dupsko" - powiedział Jurek Owsiak 3 sekundy przed rozpoczęciem XI finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na ekranie telewidzowie zobaczyli puste studio... "ale nie jestem sam... orkiestra gra, glory, glory hallelujah, i witamy całą Polskę, rozpoczynamy XI finał WOŚP...". Tak ruszyła największa charytatywna akcja na świecie. I najbardziej spontaniczna audycja świata. W studiu nie było pań, które pokazywałyby kiedy bić brawo, wszystko działo się naprawdę. Orkiestra grała "My cyganie" a tłum śpiewał.
      Koniec pierwszego wejścia, pierwsze emocje, radość, uśmiech. Przed następną relacją czyszczenie studia, wszyscy wychodzą. Miotły w ruchu. Pierwsza możliwość porozmawiania z Jurkiem na temat wejścia w nocnych godzinach i podania przybliżonej kwoty oleskiego sztabu. Uścisk dłoń, ustalenie i radość, że około 23. na żywo powiemy o Oleśnie. Pierwszy sms do dyr. Hobera, odpowiedź "Tomek, fajnie, że jesteś w TV, po południu podamy Ci wstępną kwotę, a teraz sie ma.
      Kolejne wejścia upływały w radości i tańcu, a także w oczekiwaniu na wieczór, na wejście. Zbliża się 18:00. Postanawiam pojechać pod Pałac Kultury, zobaczyć światełko do nieba, posłuchać regowej muzyki. Coraz bliżej 20:00, wokoło mnie tłum... Śpiewa Ewelinta Flinta, Owsiak krzyczy: Ewelina wygrała "Idola". Z publiki lecą śniegowe kule w jej stronę. Owsiak: "Buraku, nie z nami zadymy, ty, ty w tej czapce w paski, spadaj stąd cwaniaku, nie lubimy cwaniaków i zadym. Nie niszcz tego pokoju, bo Cię kopnę w dupsko". Podziałało. 10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1, 0 i lecą w górę ognie, do nisko latających aniołów krzyczy Jurek.
      Trzeba wracać do studia, tłum przy metrze TV. Tam szatnia zapełniona, trzeba pilnować kurtek. W studio gra Maleo: "a ja żyję, żyję, żyję w tym mieście już tyle lat". Patrzę, a tu Praszka opanowała TV. Gdzie się nie ruszę, ludzie z Praszki. Inni nie mogą wejść do studia, bo za dużo ludzi, a kolejka stoi przed wejściem.
      "Latooo, Lato z Radiem, szybko nawijajcie co i jak..." - A co się działo w Oleśnie...? - Pokazuję kamerze komórkę z esemesem: "Blisko 21 000 zł, małe Olesno na Opolszczyźnie, znane z koncertu przeciw terroryzmowi i zabijaniu. Sie ma..." I Voo Voo: "Myślę o nas, a dusza ma bredzi...", i finałowa piosenka WOŚP zaśpiewana przez Voo Voo, i na koniec ogromny tort, nareszcie nie przesłodzony jak w latach poprzednich. Koniec, Jurek żegna Polskę, Voo Voo kończy. I podziękowania Jurka dla wszystkich, STO LAT i smutek, że to już koniec, a zarazem radość z liczb, które na koncie z sekundy na sekundę rosły. Sie ma, a za rok znów Orkiestra i .... Olesno pojawi się w TVP. A co!
      Z Warszawy mailem Tomek Słodki (OGP 50-51/styczeń-luty 2003)
Drukuj stronę
     GÓRA