Po raz drugi w Oleśnie
Kolorowe reggae
Już koło południa widać było w mieście, że ten dzień nie jest takim sobie zwyczajnym dniem. Kolorowe stroje, na głowach dredy - od dworca w kierunku Miejskiego Domu Kultury ciągnęły grupki młodzieży z plecakami. Wkrótce okolice MDK przypominały wielki, kolorowy piknik. 2 maja o godz. 16.00 rozpoczął się II festiwal "Nie zabijaj". Kolorowo było na estradzie i na widowni, na której zabrało się ponad pół tysiąca fanów reggae z całej Polski.
Na łamach
Biletów zabrakło kilka godzin przed koncertem. W zasadzie, kto nie zarezerwował ich wcześniej, nie mógł liczyć na to, że na festiwal wejdzie. O imprezie było głośno, a zadbał o to szef artystyczny, Tomek Słodki. Skuteczna promocja to zapewne efekt nauki w warszawskiej Wyższej Szkole Promocji, której jest studentem. Oleska impreza dorobiła się cyklu audycji radiowych (Radio Opole, Radio Jazz), pisała o niej prasa od "Filipinki" i "Życia na Gorąco", poprzez periodyki muzyczne ("Aktivist", "Estrada i Studio"), po ogólnopolskie wydania "Gazety Wyborczej" i "Rzeczypospolitej".
Na stronie internetowej www.niezabijaj.nod.pl ukazywały się na bieżąco aktualne informacje. Dzięki pięciu kamerom można było w Internecie śledzić przygotowania do festiwalu i sam koncert!
Czysta moc
Reggae rozbrzmiewało na głównej estradzie MDK, w tym czasie trwały warsztaty bębniarskie, grzmiał sound-system, w hallu gwarno było przy stoiskach, a jeszcze w kącie urzędował Pan Witek z Atlantydy.
Jaka była muzyka? Oddajmy głos Grzegorzowi, znanemu w środowisku fanów reggae jako Narasta: Kapel rockowych nie słyszałem, tak więc się o nich nie wypowiem. Pierwszą, jaką zobaczyłem, był reggae'owy Świt, ale i tak najbardziej utkwił mi w głowie występ Village of Peace. To, co zrobili, to mistrzostwo świata. Opłacało się choćby dla nich samych wpaść po taką dawkę pozytywnej energii, podobał mi się także wrocławski Banita - kawałki pt. "Reggae Rasta" lub "El Shadai" to czysta moc.
Przesłanie
Festiwal to nie tylko muzyka, to także pewna idea zawarta w nazwie. I jak najmniej frazesów! Z jednej strony stoisko "Amnesty International" i petycja skierowana do Fidela Castro z żądaniem zwolnienia kubańskich opozycjonistów. Z drugiej zupełnie inny wymiar tego samego hasła "nie zabijaj": wegetariańska kuchnia i potrawy przygotowywane przez najprawdziwszych bhaktów.
Idea festiwalu "Nie zabijaj" doskonale wpasowuje się w przekaz naszego zespołu, który od początku swojej działalności propaguje pokojowy, oparty na współczuciu sposób życia. Wierzymy, że tego typu aktywność jest autentyczna drogą do zakończenia cierpień ludzi i zwierząt i osiągnięcia pokoju na świecie. W przekonaniu tym utwierdzają nas tysiące młodych ludzi , którzy żywo reagują na naszą muzykę i zawarte w niej treści. Dziękujemy wszystkim uczestnikom za gorące przyjęcie - powiedzieli nam zgodnie muzycy z grupy Village of Peace.
Róbmy reggae
O czym jeszcze warto wspomnieć? O ciekawej, indyjskiej scenografii. Że cały koncert został zarejestrowany i najprawdopodobniej będzie z tego płyta! I o tym, że festiwal powinien odbyć się za rok, bowiem to i owo jest jeszcze do poprawienia. Tak przynamniej twierdzi Narasta: Miejmy nadzieje że w następnym roku będzie lepiej zrobiona sprawa noclegu, no i może wreszcie się doproszę o to, by była SZATNIA!!!!!!!!! Skoro impreza w MDK, to można byłoby ją zorganizować, bo jak ktoś daleka (czyli 80 % klientów), to trza o nich i o ich bagaże zadbać.
Fakt, trza. Ale dodajmy, że Narasta wyliczył też mnóstwo rzeczy, które mu się podobały.
A trzeba ich było załatwić mnóstwo. Festiwal nie mógłby się odbyć, gdyby nie przychylność wszystkich pracowników MDK na czele z Ernestem Hoberem, dyrektorem organizacyjnym festiwalu. I gdyby nie praca bardzo licznej młodzieżowej ekipy, której część prezentujemy na zdjęciu obok.
***
W ciągu miesiąca w tych samych salach oleskiego MDK odbyły si : "Goa Party" z muzyką techno, koncert oleskich zespołów rockowych, występ kabaretu i koncert kwartetu klarnetowego, wreszcie opisywany festiwal reggae. Jak się okazuje, każdy, kto przychodzi tu z dobrym pomysłem, może otrzymać stosowne do rangi pomysłu wsparcie. Miejmy nadzieję, że nikomu nie będzie to przeszkadzało.
Antoni Bojanowski (OGP 55 / czerwiec 2003)
II festiwal "Nie Zabijaj". Olesno, MDK 2-3 maja 2003. Wystąpili: Evidence Of Blood, Ludzie zza jeziora, The Others, Ziwma, Świt, Village Of Peace, Złodzieje Głów, Aggafari Banita, Cała Góra Barwinków, 740 mln oddechów Koniec Świata. Prowadzenie koncertu: Tomek Słodki. Dyrektor artystyczny Tomasz Słodki, dyrektor organizacyjny Ernest Hober.
Zobacz i to:
Fotoreportaż, jaki ukazał się na łamach OGP tutaj >>>>
Jak było na ubiegłorocznym festiwalu tutaj >>>>
O zespole Village of Peace i co pisaliśmy przed koncertem tutaj >>>>
O festiwalowych audycjach radiowych tutaj >>>>
Festiwal z kamer internetowych tutaj >>>>
Oficjalna strona festiwalu www.niezabijaj.com
GÓRA
|